Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym sercu gwarnego miasta. I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, to wtedy znika cała przeszłość i cała przyszłość. Liczy się tylko ta chwila i owa niewiarygodna pewność, że wszystko pod niebieskim sklepieniem zostało zapisane jedną Ręką. Ręką, która obdarza miłością i stwarza bliską dusze dla każdego śmiertelnika, który w słonecznym świetle krząta się niestrudzenie, wypoczywa i szuka swego skarbu. Bo jeśliby tak nie było, to marzenie całego ludzkiego rodzaju nie miałoby najmniejszego sensu. ~ Paulo Coelho
Teraz trochę architektury. :) Wydawać by się mogło, że życie w Warszawie nie jest niczym niezwykłym, nie ma tam nic, czego byśmy nie widzieli, te same place widziało się tysiące razy. Jednak gdy weźmie się aparat, uchwyci jedno bardzo znane miejsce w kadrze obiektywu, nabiera ono nowego sensu. :)
Przedstawiam Wam warszawską starówkę cudowną, letnią porą. :)
Zgadujcie, w jakich częściach miasteczka wykonałam te zdjęcia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz